piątek, 28 maja 2010

Bo ja wszystko...!

Ja: - Wiesz, mamo, śniło mi się, że helikopter leciał i tak... zahaczył o nasz blok.
Mama: - O rany, i co dalej?
Ja: - Nic, bo wiesz, ja go odhaczyłem i...
Mama: - Poleciał dalej?
Ja: - No. To daj koparę. Muszę teraz na budowę.