sobota, 9 stycznia 2010

Nerrwy

Mama: - Jachunie, a będziesz grzecznym chłopczykiem? Dziś przychodzi do nas Zosia i bardzo bym nie chciała się na ciebie denerwować.
- Ja też bym nie chciał się na ciebie denerwować, mama.
- Yyyyyyy. Hm, taaa.

piątek, 8 stycznia 2010

Z nowym rokiem, z nowym słowem

***
Z dziadzią na spacerku
- Dziadzia, a co to jest?
- To? No... opakowanie po piwie.
- ....
Wiesz, dziadzia, ja lubię piwo.
- Yyyy... hm... tak? Yyyy... A jak smakuje piwo, Jachimku?
- Piwo..., wiesz, wiesz... No jak czerwone porzeczki, dziadzia.

***
Z tatą w kuchni
- A wiesz, tato, ty jesteś gwiazdor.
- Tak? Aha. Ale jak to?
- Bo ty liczyłeś gwiazdy.
- ???
- No tu na firance... no przecież wiesz!

***
Z mamą przy komputerze
- Dobrze, Jachu, no to się logujemy. Jakie jest hasło?
- Magda.
- To pisz.
...
- Mama, a co to jest za przycisk?
- To jest shift, ale to na razie nie dla ciebie. Na razie tego nie wciskamy. Pisz jeszcze -d-a.
- Ale dlaczego, mama? A co to znaczy? Ten szi?
- To... No to... nic nie znaczy, to taki przycisk.. yyy... pomocniczy.
- ... Pomocniczy... Aha... Już wiem! Czyli musi przyjść jakiś pomocnik i go wcisnąć, tak, mama? To jak przyjdzie pomocnik, to wtedy się dowiem... aha! To teraz strzelam w enter!
- Tak, Jachu, strzel w enter.